Garderoba kapsułowa na wiosnę – wersja mini przykład #5

Zastanawiasz się, jak może wyglądać garderoba kapsułowa wiosną 2020? Lato za pasem, ale póki co mamy jeszcze przed sobą nieco wiosennych dni ze zróżnicowaną temperaturą. Dlatego też przed Wami garderoba kapsułowa na późną wiosnę.
Garderoba kapsułowa na późną wiosnę – przykład
Poniższa mini garderoba kapsułowa składa się ze stosunkowo niewielu elementów. Pozwalają one jednak stworzyć unikatowy zestaw na każdy dzień miesiąca. Jeśli lubisz klasyczne ubrania, podejrzewam, że większość z nich znajdziesz w szafie. Jeśli postanowiłaś dokupić jedną rzecz, by odświeżyć garderobę, żółta spódnica to strzał w 10!

Zawartość tej kapsuły jest połączeniem stylu marynarskiego z klasycznymi ubraniami. Żółta spódnica dodaje wyrazistego akcentu, a zwiewna spódnica tiulowa pozwoli postawić na bardziej romantyczny wygląd (idealny na randkę lub “wyjście”). Baleriny śmiało można zastąpić szpilkami, jeśli ktoś ma na to ochotę.

Jeśli zastanawiasz się, z czym nosić żółtą spódnicę, to zawsze będzie ona dobrze wyglądać w towarzystwie ubrań z bazy ubraniowej. Dzięki takiemu zestawieniu, jeśli nie przywykłaś do noszenia kolorowych ubrań, będziesz czuć się pewnie w wyrazistym kolorze.

Jeśli lubisz podstawowe kolory, w wiosennej garderobie kapsułowej ucieszy Cię obecność granatowej spódnicy i spodni-chinosów.


Nie mogło także zabraknąć tu jeansów, jak zwykle pasują właściwie do wszystkiego! W tym przykładzie świetnie wyglądają tak do balerinek, jak i trampek. Budują marynarski look w zestawieniu z bluzką w paski lub białym t-shirtem. Jeśli w pracy nie obowiązuje Cię ścisły dress code, wystarczy zamienić trampki na baleriny i każdy zestaw się nada!

Namysłowska 3
Po przeczytaniu dwóch pierwszych akapitów, dwie rzeczy od razu wykreśliłam z listy – żółtą spódnicę i miodową torebkę 🙂 Reszta trafiona w punkt – w moim przypadku.
PureV
;). Ale zamieniasz spódnicę na inny żywszy kolor, czy w ogóle rezygnujesz z podobnego akcentu?
Namysłowska 3
Moja garderoba jest bardzo mono-kolorowa: biało-niebiesko-szaro-granatowo-czarna. Nie licząc letniego „latawca” bezspódnicowa 🙂